3,4- LATKI ZDALNE NAUCZANIE NA ORES 27-30.04.2020 R.
Dzień dobry, kolejne propozycje na kolejny tydzień. Tym razem temat o naszej miejscowości- naszej,, Małej Ojczyźnie”. Pokażmy dzieciom ,że mieszkamy w cudownym regionie w warunkach , jakie mają inne polskie dzieci. Spróbujmy przekazać im tradycje kulturalne naszych przodków, by w przyszłości nasze dzieci mogły być dumne, z tego że pochodzą z Warmii i Mazur i znają historię i tradycje swojego regionu. W tym tygodniu również wykształcamy bardzo ważne nawyki kulturalne- uprzejmość wobec innych. Życzę owocnej pracy!
Dziękuję rodzicom, którzy systematycznie przysyłają mi prace swoich pociech. To dla mnie wielka radość z tego, że dzieci się rozwijają i kształcą. To również potwierdzenie obecności na zajęciach dydaktyczno- wychowawczych. Jest jeszcze niestety kilkoro rodziców, którzy jak do tej pory nie wysłali na przedszkolnego e-maila lub na mój prywatny telefon zdjęcia prac swojego dziecka. Jeżeli to sprawia komuś kłopot prace dzieci można zostawiać w przedsionku szkoły z dopiskiem PPP 3,4-latki. Proszę chociaż o jedną pracę raz w tygodniu. Dziękuję.
Wychowawczyni grupy: Marta Dębowska
TEMAT TYGODNIA: MOJA MIEJSCOWOŚĆ, MÓJ REGION
Poniedziałek 27.04.2020r.-MOJA OKOLICA MNIE ZACHWYCA!
Wysłuchanie opowiadania ,,Łazienki” A. Widzowskiej.
Olek bardzo lubi chodzić do przedszkola. Najbardziej cieszy go zabawa w ogródku oraz wycieczki. Jednak , kiedy pani wspomniała, że planuje wyjście do Łazienek, Olek posmutniał.
-Do łazienek? Mnie się wcale nie chce siku…
-A ja już tam byłem…-jęknął Maciuś.
Pogoda była słoneczna, a park okazał się pełen niespodzianek. Dzieci odwiedziły Amfiteatr, gdzie w dawnych czasach odbywały się przedstawienia dla króla Stanisława Poniatowskiego. Pani powiedziała, że wciąż można tu podziwiać sztuki teatralne i koncerty.
-Ten król miał na imię tak jak ja- ucieszył się Staś. –Ciekawe czy lubi frytki…
-Wtedy nie znano frytek- wyjaśniła pani.
W południowej części Łazienek znajdowała się wielka misa , a nad nią rzeźba lwa wypluwającego wodę.
-Zobaczcie, jakie źródełko!-pisnęła Zosia.- Możemy umyć ręce?
-Oczywiście.
-A ten lew gryzie?
-Nie, to tylko fontanna w kształcie lwiej głowy- uspokoiła ją pani.
-Ja już tu byłem- jęknął po raz drugi, Maciuś.
-Ale marudzisz- zdenerwował się Olek.
W stawie pływały ogromne pomarańczowe karpie. Podczas, gdy pani pokazywała dzieciom sikorki, Zuzia z Kubą postanowili nakarmić karpie resztkami bułki, którą Zuzia zabrała na wycieczkę. Gdy tylko pani to zauważyła, powiedziała dzieciom, że w każdym parku obowiązuje regulamin. W Łazienkach Królewskich zgodnie z regulaminem nie wolno karmić zwierząt i rozsypywać im pokarmu. Nie wolno także dotykać zwierząt w szczególności wiewiórek i pawi.
-Ja już tu byłem- znów odezwał się Maciuś.
Nawet wiewiórki nie wywołały uśmiech na jego buzi.
Jednak przy wyjściu z parku, Maciuś zaskoczył wszystkich.
- Tutaj nie byłem! Co to za pan pod żelaznym drzewem?- zapytał wyraźnie ożywiony.
-To jest pomnik Fryderyka Chopina, polskiego kompozytora i pianisty. A drzewo, pod którym siedzi, to wierzba, symbol Polski.
Maciuś po raz pierwszy uśmiechnął się od ucha do ucha i powiedział:
-Też bym chciał taki pomnik w łazience…
Kolejnym punktem wycieczki była stadnina koni znajdująca się nieopodal Warszawy.
-Konie!- zawołał nagle rozradowany Olek.
Rzeczywiście, za ogrodzeniem spokojnie pasły się konie: brązowe, czarne, nakrapiane i nawet jeden biały. Dzieci mogły je pogłaskać po mięciutkich chrapkach. Były tam nawet dwa kucyki z warkoczykami zaplecionymi na grzywach.
-Może zamiast psa rodzice zgodzą się na konia?- pomyślał Olek.- Tylko gdzie on by mieszkał? Muszę to jeszcze przemyśleć.
Rozmowa na temat treści opowiadania. Zadajemy dziecku pytania:
-Dokąd dzieci wybrały się na wycieczkę?
-Co znajdowało się w parku w Łazienkach Królewskich?
-Jaki kształt miała fontanna, którą zobaczyły dzieci w parku?
-Jakie zwierzęta dzieci widziały w parku?
-Jak się nazywa słynny polski muzyk, którego pomnik znajduje się w warszawskich Łazienkach?
-Gdzie dzieci udały się po zwidzeniu Łazienek?
Tłumaczymy dziecku, że dzieci z opowiadania mieszkają w Warszawie- bardzo dużym mieście, które jest najważniejszym miastem w naszym kraju. Znajdują się tam ważne urzędy, teatry, kina, uczelnie, restauracje, duże zakłady produkcyjne, dużo szkół ,przedszkoli, sklepów i oczywiście bardzo dużo domów. W wielkich osiedlach mieszka mnóstwo ludzi. My mieszkamy na wsi. W małych wsiach mieszka niewiele ludzi. Naszą miejscowością gminną jest Świętajno. To taka większa miejscowość, ponieważ znajduje się w niej szkoła, przedszkole, urząd gminy, kościół, poczta, ośrodek kultury, apteka, kilka sklepów oraz kościół.
Praca plastyczna: Moja okolica mnie zachwyca!
Potrzebujemy: duża kartka papier- brystol, kolorowe kartki papieru, gazety, nożyczki, klej, kredki, kawałki bibuły czy folii aluminiowej.
Dziecko wycina lub wydziera z kolorowego papieru lub gazet domy, bloki, szkołę, przedszkole, kościół, aptekę, pocztę. Przyklejają przygotowane budynki na brystol. Doklejamy z folii jezioro. Z bibułki robimy ulicę, chodnik. Przyklejamy wycięte z papieru samochody i ludzi. Kredkami dorysowujemy kominy, okna, drzwi, drzewa, trawę i inne potrzebne szczegóły. Obrazek przedstawiający naszą okolicę jest gotowy.
3-latki mogą wykonać kartę pracy nr 14
4-latki mogą wykonać kartę pracy nr 38 i 39
Chętne dzieci mogą wysłuchać utworu F. Chopina ,, Mazurek As-dur”
http://pl.chopin.nifc.pl/chopin/composition/detail/id/151
Wtorek 28.04.2020r.-JESTEŚMY UPRZEJMI WOBEC INNYCH
Wysłuchanie piosenki ,,Proszę, dziękuję, przepraszam-Świat Lolo piosenka dla dzieci
#piosenkidladzieci#dladzieci#światlolo
,,Proszę, przeprasza, dziękuję”- trzy magiczne słowa, które słyszymy od dziecka. Przypomnijmy dziecku, że ,,proszę” powinno się pojawić, gdy prosimy o pomoc; ,,dziękuję” , gdy ją otrzymamy, a ,,przepraszam” w chwili, gdy zrobimy coś złego, niewłaściwego. To właśnie wtedy najtrudniej nam je wypowiedzieć, bo wstyd, bo nie są już modne, bo trudno przyznać się do błędu przed kimś , ale również przed samym sobą. Coraz rzadziej dziękujemy, bo już się tego nie robi, albo po co jak się nam wszystko należy. Magiczne słowa mają największą moc , jak wypływają z głębi serca. Sprawiają, że relacje z innymi staną się lepsze. Do słów ,,proszę, przepraszam, dziękuję” warto dołączyć uśmiech, a zdziała niesamowite efekty. Szczery uśmiech potrafi przełamać wszelkie bariery i otworzyć innych na serdeczność, uprzejmość i życzliwość. Warto, więc używać magicznych słów, bez względu na sytuację, czas i miejsce.
Uprzejmość to nie tylko magiczne słowa. Czytamy dziecku krótki wiersz. Po jego wysłuchaniu zapytajmy dziecko, jakie inne zachowania świadczą o uprzejmości.
Cz. Janczarski ,,Piękne zwyczaje”
Słonko ma bardzo piękne zwyczaje:
mówi ,,dzień dobry”, gdy rano wstaje.
A drzewa, lśniące rosną nad ranem,
szumią, dzień dobry, słonko kochane”.
Gdy słonko chmura zasłoni siwa,
mówi ,,przepraszam”, potem odpływa.
Gdy ciepłym deszczem sypnie dokoła,
,,dziękuję”- szumią trawy i zioła.
Słonko dzień cały po niebie chodzi.
,,Dobranoc” mówi, kiedy zachodzi.
Mrok szary wkoło, trawy i drzewa
,,dobranoc” szumią z prawa i z lewa.
Praca plastyczna:
Można poprosić dziecko, aby wykonało ilustrację do wiersza lub aby wykonało kwiatek dla bliskiej osoby i wręczyło go wypowiadając magiczne słowo.
Środa 29.04.2020r.-NAJPIĘKNIEJSZY DOM
Dziś na rozgrzewkę zabawa matematyczno- ruchowa. Przeważnie każdy z Was drogie dzieci ma w domu schody. Wchodzimy i schodzimy dziś ze schodów i liczymy ile mają stopni. Czekam na zdjęcia kartek z liczbą policzonych przez dzieci schodów. Zobaczymy które z Was ma najwięcej stopni schodów w domu. W przyszłym tygodniu ogłoszę kto wygrał( jeśli ktoś nie ma schodów może je zbudować z klocków i wtedy je policzyć). Powodzenia!
Następnie rozmawiamy z dzieckiem na temat: ,,Do czego potrzebne są klucze?”
Pokażmy dziecku różne klucze i zastanówmy się do czego są potrzebne?( nie tylko do zamykania i otwierania domu, ale także do garażu, do kłódek, do samochodu, do zamku na rower, do walizki, do pamiętnika, do sejfu, do szkatułki. Pozwólmy dziecku coś zakluczyć i otworzyć kluczem. Można też rozgnieść plastelinę i odcisnąć różne klucze w plastelinie. W taki sposób dorabia się klucze.
Praca plastyczna ,,Najpiękniejszy dom” z wyprawki plastycznej:
3-latki karta nr 26( kończymy rysować dom po śladzie, naklejamy okna, drzwi, kolorujemy lub wyklejamy bibułą wybrane części domu)
4-latki karta nr 11 (wypychamy części domu, kolorujemy dom i komin, przyklejamy dach z czerwonej bibułki, naklejamy obrazki okien i drzwi, składamy dom według instrukcji).
Czwartek 30.04.2020r.-MOJE NAJBLIŻSZE OTOCZENIE
Wysłuchanie wiersza L.J. Kerna ,,Nasze podwórko”
Nasze podwórko to miejsce,
Które najlepiej znamy.
Wszyscy bez żadnych wyjątków,
Takie podwórko mamy!
Nasze podwórko to teren
najbardziej nam bliski na ziemi.
W zimie śnieg na podwórku leży,
a w lecie się trawa zieleni.
Gdy słońce świeci na niebie,
wesołe jest nasze podwórko,
smutnieje zaś, gdy się zjawi pan deszcz
pod ponurą córką chmurką.
Czasami z naszego podwórka,
na którym się co dzień bawimy,
widać wieże kopalni
lub wielkiej huty kominy.
I czy to będzie w Gliwicach
w Toruniu,
w Łomży,
czy w Krośnie,
gdy spojrzysz na nasze podwórko radośnie!
Bo naszym podwórkiem nie jest
to tylko, co jest blisko,
ale i traktor w polu,
i stadion,
i lotnisko,
i jakiś stary zamek,
i lasy na pagórkach,
i Wisła, która płynie
środkiem Naszego Podwórka.
Rozmowa na podstawie wysłuchanego utworu.
-Co to jest podwórko? Co można na nim robić?
-Jak myślisz kiedy podwórko jest wesołe, a kiedy smutne?
-Co widzisz ze swojego podwórka?
- Czy inne polskie dzieci mogą widzieć ze swojego podwórka zupełnie coś innego niż ty?
-Czy możemy powiedzieć, że nasza Ojczyzna, nasz kraj to takie nasze wielkie wspólne podwórko?
Na koniec dziecko może narysować obrazek zgodnie z instrukcją zawartą w wierszyku ,,Pan Dymek” A. Kamieńskiej
Kreska, kreska, kółeczko,
rysuję tu słoneczko.
Pod słoneczkiem jest dom.
Oto on.
Rysuję okna , dach,
komin czarny aż strach.
Z komina leci dym.
Dym ma nos, oczy, minę.
To nie dym.
To pan Dymek.
Zabawy dodatkowe do wykorzystania w każdej chwili:
1.Zabawa ,,Znajdź klucze”. Dziecko zakrywa oczy lub wychodzi na chwilę z pokoju. Chowamy w tym czasie pęk kluczy. Gdy dziecko otwiera oczy lub wraca, słucha naszych podpowiedzi, które kierują go do znalezienia kluczy: np.: ciepło, cieplej, mróz, gorąco, parzy.
2.Zabawa ,,Droga do przedszkola”( potrzebujemy: plastelinę, ceratę, kredki, piłeczkę lekką –najlepiej pingpongową oraz słomkę) .Dzieci lepią cienkie wałeczki z plasteliny, łączą je tworząc na ceracie drogę do przedszkola zbudowanego z klocków. Droga ta jest ulepiona z równoległych wałeczków plasteliny. Dziecko kładzie piłeczkę na początku drogi i dmucha na nią przez słomkę by doprowadzić ją do przedszkola zbudowanego z klocków.